Zakup przedłużonej gwarancji, powinno dać spokój, że jeśli najgorsze nastąpi, jesteś objęty. Tylko upewnij się, że wiesz, co kupujesz. To lekcja, którą Paul Whitaker nauczył się po odrzuceniu jego roszczenia o jego typu Jaguara S w 2006 roku.
Paul z Leamington Spa, Warwickshire, kupił samochód z 57 000 mil na zegarze od Jaguar Trade Center w Birmingham w marcu. Przyszedł z trzymiesięczną gwarancją.
Reklama – krótki artykuł jest kontynuowany poniżej

„Kiedy się to skończyło, skontaktowałem się z administracją autoprotect, aby przedłużyć osłonę na 12 miesięcy. Powiedziano mi, że powinienem to zrobić przez garaż. Zapłaciłem 240 funtów – powiedział Paul.
Niedługo potem światło zarządzania silnikiem uderzyło – czujnik silnika nie powiódł się i kosztowałby 272 GBP. Ale w tym momencie Jaguar Trade Center przestało handlować, a Autoprotect powiedział, że gwarancja Pawła jest nieważna.
Powiedział nam: „Rozumiem, dlaczego Autoprotect chciał, żebym poradził sobie z garażem, ponieważ pozwoliło to mu wyrzucić z płacenia za moje roszczenie”.
Autoprotect odmówił pomocy. Rzecznik wyjaśnił, że po prostu działa jako firma zajmująca się zarządzaniem roszczeniami dla sprzedawcy, która sprzedała gwarancję. Zespół prawny AA potwierdził, że firma nie ma obowiązku pomocy Paulowi.

Categories:

0 Comments

Leave a Reply

Avatar placeholder

Your email address will not be published. Required fields are marked *